Geoblog.pl    Konyack    Podróże    RPA - podróż nad dwa oceany    ...Pręgowane i skrzydlate, te co skaczą i fruwają do Krugera zapraszają...
Zwiń mapę
2017
16
sty

...Pręgowane i skrzydlate, te co skaczą i fruwają do Krugera zapraszają...

 
Republika Południowej Afryki
Republika Południowej Afryki, Skukuza
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11833 km
 
Budzik zadzwonił o trzeciej piętnaście. Zgodnie z planem. Dwa kwadranse później tarabaniliśmy się na pokład safariwozu. Bierze się podwozie z szoferką Isuzu, na pace montuje się dwadzieścia foteli oraz brezentowe burty, nad głową rozpina szmaciany daszek i voila! - turysty ziewające włażą, siadają, obiektywy rychtują, latary wielkie w łapki dostają. Potem khaki strażnik otwiera bramę i rusza się w ciemność.
Jeździliśmy asfaltowymi dróżkami, wypatrując w krzakach jakichś żarzących się ślepi, a tymczasem to co najciekawsze samo pchało się w ręce. Najpierw była hiena leżąca na poboczu, a potem cztery lwice rozłożone ostentacyjnie na całej szerokości drogi. Oczywiście szmerek na pokładzie, te wszystkie ochy i achy, oczywiście szum migawek, oczywiście lekka przepychanka... No i tak sobie jeździliśmy przez trzy godziny, w słońcu wschodzącym, i w deszczu mżącym. I były żyrafy, i słonie, i nosorożce, i antylop całe zgraje, i bawoły nawet.
Chwilkę po siódmej byliśmy z powrotem na kwaterze, ale śniadanie przegrało konkurencje z drzemką (tylko Monika zaksiążkowała się z kubkiem herbaty na tarasie). Dopiero po jedenastej głód zwyciężył sen i dzień rozpoczął się ponownie.
Wczesnym popołudniem wsiedliśmy do naszego X-trila i samodzielnie pojechaliśmy podglądać futrzastych. Przemieszczaliśmy się na południowy wschód, wzdłuż rzeki Sabie, aż do obozu Lower Sabie. Było dużo małp (głównie baboons, czyli pawiany), była żyrafa w odległości do głaskania, kilka stad impali, a nawet hipcie w rzece. Do obozu zdążyliśmy wrócić ledwie kilkanaście minut przed zamknięciem bram.
Nieco dziwnym miejscem jest ten park narodowy. Z jednej strony są asfaltowe aleje wzdłuż których spaceruje zwierzyna, są obozowiska z internetem, klimatyzacją, francuskim winem i stacjami benzynowymi. Z drugiej zaś godzina policyjna dla ludzi właśnie... Dobranoc.

P.s.
A że leniwie nie zabrałem teleobiektywu to i zdjęć nie robiłem...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2017-03-10 01:45
Miło się czyta nocą o wyprawie Waszej ,która rozpoczynała się za dobrą godzinę!
Mało zdjęć ... strasznie mało aż szkoda no ale ps tłumaczy!
Dobranoc...
 
danach
danach - 2017-03-25 23:48
Z tą godziną policyjną to ciekawostka ...
 
 
Konyack
Jacek Konieczny
zwiedził 7% świata (14 państw)
Zasoby: 116 wpisów116 184 komentarze184 1295 zdjęć1295 6 plików multimedialnych6
 
Moje podróżewięcej
02.01.2017 - 20.01.2017
 
 
11.09.2015 - 24.09.2015
 
 
01.02.2015 - 09.02.2015